10 cze 2013

SZtuczne Kwiaty´- Inny Gość

Nic nadzwyczjnego, ale z Krakowa ...

7 cze 2013

Gówno - To nie jest kurwa Pink Floyd

6 cze 2013

Pochwalone - Czarny War

Niech będą pochwalone!
POCHWALONE to projekt kobiecy. Ludowy a współczesny. Dzisiejszy jak sprzed wieków. O tym, co kobiet dotyczy i co je dotyka. Wspólnota doświadczeń, bunt przez pokolenia, moce, niemoce, darcie pierza, kluby i igraszki. Nowe sensy na przecięciach. Baby, feministki, matki i singielki, podlotki i wiedźmy, dzieweczka z laseczka, ochrypła kukułeczka – one z XIX-wiecznej wsi, one z ursynowskiego bloku – razem! Niech będą pochwalone!
Gramy lirycznie i romantycznie. Czasami czadowo i transowo. To jest różnorodnie. Niepokorne słowa i emocje pulsują pod chropowatą warstwą muzyczną: wypadkową brzemienia sekcji basowo-perkusyjnej i niecodziennych instrumentów strunowych, takich jak fidel płocka, skrzypce barokowe, suka biłgorajska i turecki saz. Sięgamy po wiersze współczesnych poetek, zestawiamy je z tekstami pieśni śpiewanych przez nasze prababki. Rozmontowujemy funkcjonujące w szerokim obiegu teksty tradycyjne, po to, by złożyć je na nowo, poszukać ukrytych w nich znaczeń.
info ze strony zespolu; jak dla mnie calkiem przyjemna muza przypominajaca koedukacyjny sklad KZWW

oczywiscie laski musza byc tradycyjnie feministkami
FORA, FORA!
Fora, fora, z mego dwora!
Żebyś o tym wiedział,
Wszystkie stołki powymywam,
Coś ty na nich siedział.
I podłogę każę umyć,
Żeby nie śmierdziała,
Żeby ludzie nie gadali,
Żem durnia kochała.

Fora, fora, z mego dwora!
Żebyś nic nie gadał,
Wszystkie miski powyrzucam,
Coś ty na nich jadał.
Wszystkie drogi pozamiatam,
Coś ty po nich chodził,
Żeby ludzie zapomnieli,
Żeś ty mnie tak zwodził.

O łaskę zrozumienia mojego męża, nie proszę
O łaskę przebaczenia mojemu mężowi, nie proszę
O łaskę cierpliwości i wielkoduszności, nie proszę
O łaskę zapomnienia o sobie, nie proszę
O łaskę otwarcia się na tego, kogo kocham, nie proszę
O łaskę odnowienia naszej małżeńskiej miłości, nie proszę
O łaskę miłości i wierności, nie proszę
O łaskę uczciwości małżeńskiej aż do śmierci, nie proszę

użarłeś mnie jako pies,
Teraz sobie idziesz precz.
Użarłeś mnie jako gad,
Teraz sobie idziesz w świat.
Użarłeś mnie jako wąż,
Zrozumiałam, żeś ty mąż.

30 maj 2013

PITZ

Za sprawa Rashomona, przypomnialem sobie i poznalem nowe nagrania Rzeszowskiego sklady pt PITZ.

PITZ, to formacja powołana przez Jacka Nizioła, muzyka związanego z rzeszowską sceną alternatywną. Grupa tworzy muzykę wielowymiarową i trudną do sklasyfikowania mieszankę jazzu, yassu, elektroniki, ambientu, a przede wszystkim improwizacji. Każdy z elementów w twórczości zespołu jest ważny i traktowany symbolicznie; począwszy od tytułu po dobór instrumentarium i kompozycje.
Pierwsza tytułowa płyta była rodzajem eksperymentu, w którym dźwięk i światło były traktowane na równych prawach Składniki THEMO /Jacek Nizioł – bas Grzegorz Wesołowski – perkusja , Kamil Romski – klawisz Bartosz Nalepa – światło
Drugi album „Motety i Jutrznia”, nawiązuje do średniowiecznej formy muzyki kościelnej. Ideą motetu jest wyjście sztuki poza kanon rozrywki, toteż trudno się doszukać tutaj jakichkolwiek zwrotek, czy refrenów. A jeżeli w ogóle istnieją, to są one celowo rozciągane, zakłócane, deformowane, balansując na granicy tradycyjnego pojmowania muzyki. Kolejny wymiary płyty nawiązuje do symboliki jutrzni – pierwszego nabożeństwa, od którego powinno się zaczynać dzień jeszcze przed wschodem słońca. Mroczny początek płyty, to analogia nocy, która wraz z upływem czasu ustępuje jaśniejszej i bardziej kolorystycznej jutrzni. Album „Motety i Jutrznia” prezentowany był w stacjach radiowych, zarówno w Polsce (Program 1 Polskiego Radia, Polskie Radio Rzeszów, Radio Centrum) jak i za granicą (Stany Zjednoczone i Japonia). Album doczekał się również pozytywnych recenzji
„PITZ (…) posługując się kombinacją instrumentów dętych, gitary i elektroniki, stworzył wykwintnie barokowy, żałobnie zawodzący jazgot. (…) Kiedy zespół gra w złowieszczym, jazzowym nastoju, nawiązuje do konwencji płyt Milesa Davisa z lat 70-tych. Jednak wywołuje raczej odcień niepokoju, niż bawi się w klimacie funky. Inspiracją dla tego miażdżącego melanżu warkotu i jazzu w odcieniach sepii, była próba współczesnej reinterpretacji średniowiecznych kościelnych motetów. (…) Nie należy także zapomnieć o świetnym projekcie okładki w stylistyce komiksowo-gotyckiej. Istny religijny przekręt, który pełza i dudni. Majstersztyk!” (Ed Pinsent, The Sound Projectors)
Składniki Motety i Jutrznia / Jacek Nizioł – bas , Konrad Pasch-saxofon ,Krzysztof Zurad – perkusja ,Marcin Żminkowski-trąbka ,Barbara Mikulska-głos , Vasen Piparjuuri-elektronika , Sebastian Mac- gitara




info ze strony zespolu, tem tez duzo wiecej

28 maj 2013

Lecherous Gaze - On The Skids

Prosta rock'n'rollowa nutka .... dzisiaj grzmocą w Bx

21 maj 2013

Casse Brique - rebelote contre coinche

POniewaz jestem na krutkich wakacjach, a okładka płyty jest bardzo wakacyjna powróciłem do Lille. Tandori records przedstawia połamaną cegłę.