3 maj 2013

CAPSULE

Miałem się wczoraj wybrać na koncert, ale chyba przesilenie wiosenne.
Już lata temu słuchałem ich pierwszej płyty i chyba nawet coś klepnąłem do gramofonu ... dzisiaj dalszy ciąg dyskografii Flamandów.




trzy kobietki i dużo zabawnej muzyczki, wspaniałe klimaty na weekendowe odmóżdżenie.

Brak komentarzy: