Kiedyś wrzucałem tu Chilijskich psychodelików. W miedzy czasie udało mi się odpłynąć z triem w trakcie koncertu a dzisiaj w pierwszym tegorocznym upale mnie naszło by ich posłuchać.
Przy ich muzyce totalnie się zamykam w sobie i wydaje się ze jestem wolny
niestety czasem musimy się przebudzić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz